Wiecie co, od jakiegoś czasu mam wrażenie, że wisi nade mną jakieś fatum. Naprawdę, co chwilę psuje mi się jakiś sprzęt w domu, to działa lawinowo. Najpierw była zepsuta lodówka, co mnie bardzo niemiło zaskoczyło, kiedy wróciłam z weekendu w górach. Chwilę później zepsuł mi się telewizor. Dzisiaj się okazało, że pralka nie odwirowuje prania

Nie wiem co może być tego przyczyną, ale naprawdę mam już dość i nie wiem co mnie jeszcze zaskoczy
zetom cert